To jest właśnie to na co mam ochotę. Czy jestem leniem ? No nie ale lenistwo pełną parą mi się marzy...niech ktoś posprząta, ugotuje, wypierze , zrobi za mnie to co mi się nie chce. A ja sobie poleżę:) Ale najlepiej w pięknym otoczeniu , z fantastycznym widokiem , wodą blisko, lasem, żeby nie brzęczały za bardzo muchy , żeby świat dookoła się uśmiechał i ,żeby....No co??? Za dużo wymagań???
A wiecie co??? Dziś moja lista wygląda tak , jak pod spodem:):
Pamiętajcie, że trzeba ale to koniecznie trzeba spełniać swoje potrzeby więc w związku z tym, iż dziś mam ochotę na pełne lenistwo to życząc Wam cudownego leniwego dnia , znikam:):
Cudownego dnia:)
Takie leniuchowanie zawsze warto sobie zafundować.
OdpowiedzUsuńAle się uśmiałam czytając Twojego posta 🤣masz poczucie humoru który mi odpowiada no a przede wszystkim podpisuję się pod nim całym sercem 😛czy li spełniam marzenie i zjem kawę z ciachem potem idę na drzemkę bo jestem po nocce, potem sprzątanie kuchni po obiedzie no i może uda mi się coś zdziałać z igłą, a Tobie życzę dobrego leniuchowania 😉
OdpowiedzUsuńOj cały dzień leniuchowałam aż się zmęczyłam:):) A tak naprawdę udało mi się nic nie robić aż do wieczora właśnie....dobrze tak nic nie robić:)
UsuńCzasami trzeba poleniuchować, by docenić chwile aktywności i odwrotnie.
OdpowiedzUsuńPodobno nawet leniuchowania trzeba się nauczyć:-)
pracoholicy na pewno:)
UsuńTo Ty jesteś najważniejsza. Wszystko inne może poczekać.
OdpowiedzUsuńtak!!!!!
UsuńLeniuchowanie bywa czasami mocno odżywcze.
OdpowiedzUsuńa nawet często:)
UsuńO tak, tym bardziej, że często podczas nic nierobienia przychodzą do głowy najlepsze pomysły...Weźmy choćby takiego Newtona za przykład.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
To prawda ....Oj, on miała twórcze przebudzenie , bardzo!!!!:):):)
UsuńTeż czasami mam tak, że nic mi się nie chce. Ale czy to już jest lenistwo? Może po prostu organizm potrzebuje odpoczynku? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie ważne w sumie jak to nazwiemy ważne abyśmy realizowali:)Pozdrawiam także
UsuńPrzypomniałaś mi za czym najbardziej tęsknię. 🙈 Teraz będę tylko o tym myśleć na okrągło : ciepełko, plaża, woda kokosowa prosto z kokosa i szum ciepłego morza 🌴🏝🌞 .
OdpowiedzUsuńI tego Ci życzę jak najszybciej:):)!!!
UsuńDziękuję!
UsuńJestem juz w takim wieku, że robię tylko to, na co mam ochotę. O!
OdpowiedzUsuńI to jest piękne!!!
UsuńCzasem i leniuchować potrzeba:)
OdpowiedzUsuńTrzeba!!!Miło mi Ciebie gościć:)
UsuńKiedyś żyłam jak nakręcony robot, ale teraz z upływem lat zdarza się poleniuchować i to częściej niż rzadko ;)) , a poza tym wreszcie nauczyłam się tego leniuchowania! Kiedyś nie potrafiłam, nie umiałam odpoczywać nic nie robiąc. Co ten wiek robi z ludźmi ;)))
OdpowiedzUsuńUczy:):):)
UsuńLeniuchowanie to jedna z przyjemności oraz naszych praw. Nie jestesmy wszak robotami. Czasem trzeba zwolnić, odpocząć, nabrać sił przed kolejnym działaniem, pozwolic sobie na słodkie nieróbstwo. Dla mnie w sezonie od wiosny do konca jesieni takim momentem odpoczynku są zazwyczaj deszczowe dni. Takie, jak dzisiaj. Deszczyk sobie siąpi a ja usmiecham sie zadowolona i siedzę w domu, robiac tu, co trzeba ale nie pzemęczając się!:-))
OdpowiedzUsuńWłaśnie aby się nie przemęczać!!!
UsuńCo robisz? - pyta koleżanka. Nic, i to mi zajmuje cały dzień 😀😘
OdpowiedzUsuńI to jest cudne!!!
UsuńOdpoczynek zawsze wskazany, a jak kto go nazywa, to już jego sprawa😃
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie🌞💛😊🌼
Wskazany!!!!
UsuńTeż uwielbiam robić nic i mogę tej czynności poświęcić cały dzień, wszak co masz zrobić dziś zrób pojutrze, będziesz mieć dwa dni wolnego 😀
OdpowiedzUsuńa nawet więcej:):) Poleniuchowałam:):)
UsuńCzasem warto, a wręcz trzeba poleniuchować. Ja od czasu do czasu robię sobie "dzień piżamowy" w łóżku z książką i jest to bardzo fajny czas...
OdpowiedzUsuńa ja właśnie takie sobie zrobiłam...
UsuńCzasami trzeba odpuścić i nic nie robić. Gdy pada deszcz robię sobie odpoczynkowy dzień.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Pozdrawiam i ja już po lenistwie błogim i długim:):
UsuńWitaj końcówką kwietnia
OdpowiedzUsuńCzasem rzeczywiście warto zwolnić, zatrzymać się. Nie warto tak pędzić za wymagającym światem. Chwila nawet zwykłego lenistwa jest potrzebna
Pozdrawiam nadzieją na lepszy, radośniejszy maj
Niech złe nastroje odejdą....
UsuńZmęczyło mnie leniuchowanie, wsiadłam na rowerek i pojeździłam po lesie. W lesie trwa praca...tzn. ptaki wyśpiewują arie wiosenne, dzięcioły robią wiele huku, a zielone wydają piękny chichot, koziołki umknęły przede mną. Poza tym nowy las rośnie, bo stary wycięto.
OdpowiedzUsuńW sumie tam życie wre.. i jak tu leniuchować? Pozdrawiam:-)
Przychodzi taki moment ,że czujemy, że dość odpoczynku..Ty wcześniej a ja dziś ruszyłam..Cudownej wiosny!!! Fajnie to opisałaś:):
UsuńKochana Pat ♥ , świetna notka.. lenistwo jest czasem potrzebne, bo wszystko ma swój czas.. więc trzeba odpoczywać i relaksować się :)
OdpowiedzUsuń..jeśli masz ochotę poleniuchować to koniecznie to rób i ciesz się wspaniałymi chwilami ;)
- pozdrawiam Cię najserdeczniej i najcieplej, moc cudowności ♥ ♥
Oj poleniuchowałam sobie na całego:) Całusy:)
UsuńLeniuchowanie to jedna z najwspanialszych rzeczy na świecie.
OdpowiedzUsuńPod warunkiem że się kiedyś kończy:-))
Tak:):)
UsuńTeż tak mam, coraz częściej. Ale ja sie juz napracowalam przez całe, dlugie zycie....Mam prawo leżeć brzuchem do góry i wydawać polecenia!😁
OdpowiedzUsuńNo i pięknie:):):)
Usuńhahahah No i takie posty mnie total śmieszą, total dodają radości. Ba, tak jakbym takich dni nie miała, oczywiście, że mam. Czasami to najlepsze lekarstwo na wszystko. Dzień, gdzie nic nie muszę, lubię takie i one mnie ładują, dodają spokoju. Miałam niedawno dzień, gdzie głównie to tylko siedziałam na balkonie, czytałam i robiłam na drutach i tak cały dzień i było bosko. :D Przeca, jakbyśmy cały czas biegali, to byśmy się wymęczyli i wiele to byśmy też pominęli. Przytulam mooocno. ;)))) <3
OdpowiedzUsuńTak właśnie jest jak piszesz Aga:) Zazdroszczę balkonu:)
UsuńCzasem warto sobie zafundować takie leniuchowanie. Naprawdę.
OdpowiedzUsuńBuziaki
Kasinyswiat