Czasami przytłoczeni zmartwieniami, chorobami, problemami wszelkimi,niedoborem miłości czy niedoborem finansowym zapominamy , wciskamy do kąta Nadzieję.....a ja dziś chcę Ci przypomnieć, że choćbyś się starał nie wiadomo jak i choćbyś nie wiadomo jak ją wciskał w kąt i zasypywał kurzem zmartwień, to ona, NADZIEJA tam stoi i czeka....Nie odejdzie choćbyś chciał..tracisz ją tak często z pola widzenia bo stoi pokryta kurzem z problemów..ale jest, czeka, obecna ...
A więc dziś już zrób przedwiosenne porządki
I WYMIEĆ NADZIEJĘ Z NAJDALSZEGO KĄTA!!!!
i postaw ją na środku pokoju:):)
Ona tam jest, jak ją odkurzysz, zobaczysz jaka jest piękna, pozwoliłaś tylko by pokrył ja kurz zmartwień
pełnego kolorów i tych szarych i tych różowych, doświadczeń, które niosły lekcje, dawały łzy radości ale i bólu. Ale zawsze wiarę, że wszystko się złe odmieni, że skończy , nadzieję , że DOBRO zawsze zwycięży. I tak jest:) Uśmiechnij się do Życia ..do mnie:)
środa, 27 lutego 2019
wtorek, 26 lutego 2019
Depresja , tyle się o niej pisze ...czym jest??? Czy naszą codziennością??? W tych czasach tak wymagających, stawiających tak wysoko poprzeczki a jednocześnie w czasach gdzie tak łatwo wydajemy osądy, to myślę , depresja to za chwilę będzie normalnością....Czemu o tym piszę?? Nie, nie.... choć schowałam się na troszkę ,choć na chwilkę zniknęłam z bloga to nie , nie walczyłam w tym czasie z depresją..ale za to przyglądałam się jej z boku.....tuż obok blisko..Patrzyłam jak ta choroba bo to dla mnie choroba niszczy drugiego człowieka,,,oczywiście,że nie patrzyłam biernie ale..... Co można zrobić??
Subskrybuj:
Posty (Atom)