W chwili gdy droga nam się wydaje donikąd a my nie wiemy co zrobić dobrze jest wtedy zatrzymać sie i posłuchać bicia swego serca:):)
Ono wie, ono zawsze wie:)
Tą drogą chodzę codziennie na spacer i w sumie wydaje sie drogą donikąd a wcale tak nie jest:):)
I tak jest też często w życiu , wydaje nam sie , że błądzimy, nie widzimy rozwiazań a wcale tak nie jest...Zawsze są. Nie zawsze takie jakbyśmy chcieli ale są..ale gdy stoisz na początku takiej niby drogi donikąd i nie wiesz co dalej..zatrzymaj się , usiadź na ławce i oderwij się..posłuchaj bicia swego serca, wczuj sie w jego rytm....Odnalezienie rytmu swego życia , tego co się chce jest bardzo ważne, bardzo ważne...
Tam wewnątrz nas są wszystkie podpowiedzi, ukryte marzenia, niezarealizowane , odłożone do szuflady plany...
Nie bój sie drogi donikąd , nie ma takich!!!
Nawet jak nam się w tej chwili , w tym momencie wydaje , że tak jest
Zobacz na to zdjęcie , ta droga sie taką wydaje ..taką droga donikąd a ja Ci gwarantuje, że tak nie jest:):)
Popatrz co jest na końcu tej drogi:):)
Zdjecie dalej:)Poniżej
Codziennie kilka razy dziennie spaceruje tą drogą, przez lasek, wzdłuż trzęsawiska, droga która jak się na jej początku stanie wydaje sie drogą donikąd:):) A tak nie jest!!!
I tak jest w życiu pamiętaj!!!
Nie bój się ruszyć, sprawdzić co jest na końcu drogi!!!!
Być może dojście do celu będzie przez las i trzęsawiska ale może po pokonaniu niby przeszkód, dojście do celu jest warte wszystkiego???
RUSZ!!!!
Masz rację. Nie ma drogi donikąd i zawsze czeka na nas to coś:)
OdpowiedzUsuńI chociaż czasem wydaje nam się, że nie o taki efekt chodziło, to w rezultacie okazuje się, że czas weryfikuje pewne sprawy.
Ja też bardzo często wsłuchuję się w głos serca, a moja intuicja rzadko kiedy mnie zawodzi.
Serdecznie pozdrawiam:)
Słuchanie intuicji i rozpoznawanie jej głosu to piekna sprawa.
UsuńUpalne pozdrowienia:)
Droga donikąd, ta realna, to nic. Ale wybory życiowe, czasem trudne, bolesne, to wyzwanie nie lada.
OdpowiedzUsuńCzeka mnie dziś trudna operacyjna decyzja.
Pozdrawiam:)
Trzymam kciuki !!!!
UsuńCiepełko wysyłam
Mam ten czas teraz...Post dla mnie. Zwłaszcza, że na końcu MORZE! I to jest dobry kierunek. Miłego ci życzę, choć widzę, że MASZ :-)
OdpowiedzUsuńCzasami wystarczy zrobic ten pierwwszy krok...
UsuńJakie mądre słowa: nie ma dróg donikąd ! Każda droga prowadzi do jakiegoś celu, miejsca... i nie ma drogi- sytuacji bez wyjścia. Zawsze jest jakieś wyjście ! Piękne miejsce ! Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńUla ..to miejsce niedaleko Ciebie:): Jak będziesz kiedyś jechała w stronę Kołobrzegu to skręć do Podczela- ośrodek..i tam drogą przez las idź na Groblę..naprawdę warto zobaczyć:):) Pozdrawaim
UsuńPiękne zdjęcia i ważne przesłanie. 😊
OdpowiedzUsuń|Dziekuję:): Słonecznego humoru życzę
Usuń..czasem bywa, ze stojąc na rozstaju dróg zastanawiamy się którą drogą mamy isć? ..jedno jest pewne - nie ma 'dróg do nikąd', każda droga zawsze dokądś prowadzi.. każda uczy nas doświadczeń..
OdpowiedzUsuń..i niezależnie od tego jaką wybierzemy, jeśli okaże się niewłaściwą, zawsze możemy zawrócić..
- pozdrawiam najserdeczniej :)
Każdy krok to życie..to ruch ku temu co gdzieś nas tam coś może spotkać:):)
UsuńCzerwcowe słoneczne pozdrowienia
Każda droga dokąś prowadzi, chociaż trudno jest wybrać tą właściwą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Intuicja to taki nos:):), ktory wyczuje gzdie nas zaprowadzić:):):)
UsuńCzereśniowe pozdrowienia:):)
Nie ma drogi do nikąd i to jest pewne... Każda droga prowadzi do celu... Tylko jak zdobyć żeby ta dobra drge obrać...
OdpowiedzUsuńPiękne słowa, pięknie zdjęcia...
Jak czegoś nie jesteśmy pewni należy sie zatrzymać....choćby na chwilkę aż upewnimy sie , poczyujemy, że tego właśnie chcemy....wsłuchac sie w rytm serca:):):
UsuńSerdeczne pozdrowienia
Nie ma sytuacji bez wyjścia i dróg do nikąd. Zawsze kiedy staniemy pod ścianą mamy dwa wyjścia oddalić się i poddać lub walczyć i stać się determinatorem , wybór należy do nas . Piękną ścieżką się przechadzasz. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńTa ścieżka Marysiu to w Podczelu:):)
UsuńPozdrawiam
Niestety są sytuacje bez wyjścia drogi donikąd...
UsuńDoświadczyłam tego i doświadczam nadal...
Przepraszam za ten pesymizm...
Twój optymizm jest budujący, ale...
Ściskam Cię mocno.
:):):):
UsuńPięknie napisane, trzeba ruszać - bo życie i tak ucieka. Serce wie, ono pamięta - tylko my czasami zapominamy - co tak na prawdę mamy do zrobienia. Ostatnio słyszałam takie piękne zdanie " Posadź swoją d... tam, gdzie chce usiąść twoja dusza " :) Więc szukajmy...
OdpowiedzUsuńSuper zdanie,,kradnę je:):):)
UsuńCzasami jednak bardzo trudno jest wybrać odpowiednią dla nas drogę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Sa takie momenty, że nam trudno, takie jest życie wtedy trzeba zrobić przystanek na oddech:)
UsuńZawsze też można przecież zawrócić...
OdpowiedzUsuńmożna ale ja jako ja wolę naprzód:)
Usuńmożna ale ja jako ja wolę naprzód:)
UsuńPrzepiękne zdjęcia i motywujący tekst! Pozdrawiam serdecznie! Miłego weekendu!
OdpowiedzUsuńDziekuję i ślę pozdrowienia pełne maków:):)
UsuńMasz podobny do moich pogląd na temat wyborów i dróg życiowych. Nie należy bać się ryzyka w podejmowaniu decyzji. I nie wolno potem mieć do siebie pretensji, że poszło się taką, a nie inną drogą.
OdpowiedzUsuńSerdeczności zasyłam
Tak, właśnie
UsuńWysyłąm pozdrowienia także:)
Wszystkie drogi zawsze gdzieś prowadzą:)
OdpowiedzUsuńtak..choć nie zawsze tam gdzie chcemy ale lepiej iść w nieznane niż utknąć ...
UsuńKażda droga jest dokądś...Od nas zależy dokąd nas zaprowadzi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Do nas nalezy decyzja by zrobić ten krok....z uśmiechem witam:):)
UsuńCoś mi mówi, że czytaalem już dzisiaj podobny post :) Lubię blog jak i podejście.
UsuńBardzo optymistyczne...
OdpowiedzUsuńtak lubię, tak się staram w życiu...
UsuńWitaj jeszcze wiosennym porankiem
OdpowiedzUsuńCiekawy tekst.
Mam nadzieję, ze jedna z dróg znowu zaprowadzi Cię do mnie.
Pogody w sercu i radości płynącej z pięknej, dojrzałej Pani Wiosny
A już Pan Lato:):CZy Pani lato???? Pozdrawiam
UsuńDla mnie Pani. Ale to już wiesz, skoro tylko czasem wpadasz do mnie z wizytą.
UsuńPozdrawiam wszystkimi zapachami początku lata
Nie cel jest ważny ale droga do niego powinna być radością.
OdpowiedzUsuńPięknie napisane Krysiu...udanego pobytu w sanatorium:)
UsuńA ja bardzo lubię badać boczne drogi, bo tam zazwyczaj kryje się coś wyjątkowego. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNo i podejście jak moje:): Pozdrawiam:):):)
UsuńBardzo ładnie opisałaś.Ale bywa też tak ,że dochodzimy do celu i nadal zawieszka...I trzeba sie wracać ,obrać inny kierunek,człowiek często błądzi ,w przypadku ,kiedy jest mu ciężko i nie ma pomocy.Wtedy chwyta sie wiosła i dziurawej łodzi..Bywa ,że dopłynie do brzegu ,ale bywa też ,że nie zdąży.Obojętnie jak by nie patrzeć,są różne drogi i łatwo zbłądzić .Ale życzę zawsze dążenia do celu ☺☺Bardzo fajna ta Twoja droga i jaka prosta,i prowadzi nad piękne morze::))Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńO tym włśnie pisałam co Ty teraz, nie ma dróg bez wyjścia..czasami tylko właśnie trzeba się zatrzymać , czasami skręcić, zmienić front...Czasami usiąść i się wypłakać...Życie nie składa się raczej z prostych dróg, często z wyboistych ale żadna nie prowadzi donikąd...tylko my sie zatrzymujemy...
UsuńSama droga może być przygodą, a gdy nie widać niczego na końcu, tym lepiej!
OdpowiedzUsuń:):):):):)
UsuńMam kilka takich dróg, którymi chodzę od lat. Są one w mieście w którym mieszkam ale też w małych miasteczkach i na wsiach.
OdpowiedzUsuńWszystkie są pięknę i tworzą historię mojego życia.
:-)
Jak ładnie napisałaś:) Pozdrawiam:)
UsuńDobrze napisałaś. Nie ma drogi do nikąd. Każda dokądś nas zaprowadzi. Nie bójmy się podjąć ryzyka. Życie często nas do tego zmusza. Czy tego chcemy czy nie zawsze obieramy jakąś drogę... Dobrą czy złą to się okaże za jakiś czas.
OdpowiedzUsuńPiękny post. Podobają mi się twoje strony. Cudnie jest!!!
Niedawno zaczęłąm iść zupełnie nową drogą....
Usuń"Droga, którą idę, jest jak pierwszy własny wiersz;
OdpowiedzUsuńuczę się dopiero widzieć, świat jaki jest,
uczę się dopiero świata, jaki jest."
Powyższy tekst,będący fragmentem piosenki S. Krajewskiego,nasunął mi się, gdy czytałam post. Aż trudno uwierzyć, że wystarczy kilka bardzo ładnych, ciekawych zdjęć, okraszonych optymistycznym tekstem, by powstała wywołująca uśmiech na twarzy notka. Uściski.
Iwonka jak zawsze poetycko:) Pozdrawiam
UsuńNajważniejsze, to zrobić pierwszy krok i nie przejmować się, że droga wyboista, bo na końcu może na nas czekać nagroda. Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńZrobiłam pierwszy krok ku nowemu...
UsuńBardzo ciekawy i interesujący wpis. Oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńSuper post. Czekam na więcej :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za te slowa, dziękuję za wizytę:) Miło poznać:)Już wróciłam:)
UsuńSuper post. Oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuńDziękuje:)
UsuńAle mistycznie😘💙💜💚
OdpowiedzUsuńlubię mistykę:):Dziękuję za wizytę .Zapraszam częściej...piszesz bloga?
Usuńładnymi ścieżkami chadzasz. niech ich nie zabraknie.
OdpowiedzUsuńOj tak..staram sie jak mogę by iśc właściwymi:) Pozdrawiam
UsuńCieszę się, że trafiła do Ciebie i nasze "drogi" się połączyły - internetowo, ale zawsze :)
OdpowiedzUsuńOd zcegoś trzeba zacząć, gdzieś drogi muszą sie spotkać a my potem decydujemy co dalej:) Ciesze się , że droga zaprowadziła Cie do mnie:)
UsuńMiło czytało mi sie Twój tekst. Zgadzam sie z Tobą,że nie ma drogi do nikąd. Zdarza nam sie zabładzić, ale w końcu znajdujemy naszą droge. Wsród dróg, którymi idziemy są te znane i te nowe, okryte tajemnicą. Lubie odkrywać tajemnice nieznanych dróg:) . Pozdrawiam cieplutko z mojej drogi, która doszłam do Ciebie:)
OdpowiedzUsuńDziekuję za miłe słowa..ja także się cieszę,że zawędrowałaś do mnie.Troszkę mnie nie było na blogu ale już jestem i pozdrawaim serdecznie:)
Usuń