czwartek, 9 listopada 2017

Dokąd zmierza człowiek????

Nigdy bym nie pomyślała, że będę sobie spacerować po królewskim parku:):):):
Ale tak się stało i tam gdzie kiedyś chadzali królowie, ja postawiłam swoją stopę:):) Richmond Park, to o nim mowa, to największy spośród królewskich ogrodów w Londynie. Jest największym ogrodzonym parkiem w Europie!!! Ma 955 hektarów:).Oczywiście, że ja zobaczyłam tylko malutką, bardzo malutką jego cząsteczkę ale i tak, ta cząsteczka mnie zachwyciła. I zachwyciłam się też tam człowiekiem:):
Na szczęście potrafimy  myśleć nie tylko sobie:)

Postawiono tam na naturalność. Można powiedzieć, że roslinność rośnie tam jak sobie chce :) bez przycinań i ukladania z nich finezyjnych kszytałtów. Po parku biegają swobodnie zwierzęta. Jest  tam rezerwat przyrody a więc nasze kochane psiaki nie wolno puszczać swobodnie..tam bezpiecznie i spokojnie mają się czuć sarny, jelenie i daniele:) Czyż nie cudnie?? Raduje się serce na takie rozwiązania...a jak pisałam wcześniej park jest ogromny więc mają gdzie hasać:):)

Znalezione obrazy dla zapytania richmond palace
Dziś one są tam bezpieczne,pod ochroną ale kiedyś  było inaczej. W 1625 roku do Richmond Palac{zdjęcia z inernetu.nieistniejącego już pałacu}, król Charles I  przeniósł się tam ze swoim dworem i z czasem stworzył tam park  po to by polować na jelenie!!!Powstało wtedy też ogrodzenie.Ale na szczęście dziś już jest inaczej. Park jest parkiem publicznym.I nie tylko sarny tam możemy spotkać...Gnieżdżą się tam całe populacje...no właśnie...zobaczcie na zdjeciu:):) kto tam się schował????????

Wtopiły się w drzewa idealnie, prawda???? Gdyby nie ich przekrzykiwania i latania nad głowami nie byłoby ich widać:):)
To drzewo to kasztanowiec z jadalnymi kasztanami....ponoć w parku wprowadzono zakaz zbierania leżących kasztanów, bo ludzie zbierali dla siebie a to ma być naturalny pokarm dla zwierzakow właśnie..Na tym drugim zdjęciu widac leżące kasztany pod drzewami)
Kocham przyrodę, naturę, jakże dobrze czuła się tam moja"dusza" .Nie chciało mi się stamtąd wyjść, zdjęcia a i też ich mam mało, nie odzwierciedlają tego jak tam jest....








 Siła natury leży w jej pięknie...jej moc w naturalności..my ludzie wraz z rowzojem cywilizacji niszczymy tak wiele .???Tym bardziej więc cieszy fakt, że jednak potarfimy choć trochę ocalić od zapomnienia to co dla nas tak cenne...natura...Coraz częściej współczsny człowiek od nowa szuka konaktu z przestrzenią ale jednozceśnie coraz mniej takich miejsc jak np.nasze Bieszczady,coraz mniej...Trudno jest patrzeć na to co czyni z Ziemią cywilizacja a jednocześnie tak trudno rezygnować z tych dogodności.
Czy potrafimy żyć z naturą w symbiozie??I cóż to właściwie w tych czasach oznacza???
                                                       Dokąd zmierza człowiek???
                                               


42 komentarze:

  1. Dużo jest jeszcze takich naturalnych miejsc, czasem dzikich a czasem zaopiekowanych przez człowieka.
    Ta bajkowa chata hobbita ze starym drzewcem w tle, czy jest rzeczywista? Chciałoby się tam pomieszkać chociaż trochę.
    Pozdrawiam Patko serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. akurat tamto zdjęcie jest z internetu ale naprawdę widziałam bardzo podobne domki..jak tylko mi się uda porobię zdjęcia...Anglicy chowają swoje domki za żywopłoty,krzewy,krzaki...

      Usuń
  2. Richmond Park to jedno z najpiękniejszych miejsc, które dosyć często odwiedzam. Papużki, jelenie, daniele i ta naturalność jak piszesz. Przyroda jest tam najlepszym kreatorem mody - pięknie to wszystko wyglada również wiosna, kwitną azalie, rododendrony. Człowiek chciałby najlepiej wziąć cały świat pod kontrole, jednak na szczęście są ludzie, którzy pozwalają żyć swoim naturalnym rytmem naturze i nie tylko. Jeśli będziesz miała okazje odwiedź park Virginia Water - szczególnie kwiecień i maj jest tam bajkowy 😊 Pozdrawiam serdecznie 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo żałowałam,że byliśmy tak krótko...kawiarnia tam w parku z tym pieknym widokiem..bajka:)taką Anglię lubię:):)Poznaje ją, próbuję krok a właściwie kroczek po kroczku..niestety mąż dużo parcuje i nie mamy jakczęściej jeździć a ja narazie trochę sama się obawiam..ale z czasem....
      Niech nas dziś i zawsze utuli przyroda:):)

      Usuń
  3. Witaj!
    Parki, to oaza spokoju, relaksu, każdy z duszą:)
    Kocham las, drzewa, kwiaty, przyrodę:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, w takich miejsach czuję i ja się swobodnie,dobrze...Odpoczywam:)
      Szanujmy tę naszą przyrodę.....

      Usuń
  4. Bajkowa kraina :)Fajnie, że tam trafiłaś, choć nie przypuszczałaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pokazuję ładne "krainy"bo sama jadę tam gdzie wiem, że ładnie:) Czytam w internecie szukam potem jedziemy....Anglia dla mnie tak różna..ale park cudny!!!:)

      Usuń
  5. Tak, w takich bliskich natury miejscach człowiek czuje sie cudownie. Jak w domu, za którym zawsze tęsknił, jak w raju, z którego kiedys go wygnano. Żal stamtąd odchodzić, wyjeżdżać, chciałoby siezostać drzewem, wiewiórką, sową, albo chociaż spadajacym listkiem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może jeżem zawiniętym w liście...:):
      Szkoda,bardzo szkoda opuszczać takie miejsca,szczególnie wtedy gdy nie wraca się do domu...

      Usuń
  6. Piękne miejsce odwiedziłaś!
    Urodziłam się w mieście i mieszkam w nim już prawie 60 lat :) Mam jednak szczęście, że Wrocław to specyficzne miasto. Mieszkam w centrum, ale w moim spacerowym zasięgu mam zielne obszary nad Oławą, Odrą i kilka parków, w tym Park Wschodni, który jest małą namiastką tego o którym piszesz.
    Im jestem starsza, tym bardziej łaknę kontaktów z naturą, dlatego staram się jak najczęściej wałęsać "po zielonym" :)
    A ludzie po zachłyśnięciu się technologią, jednak zaczynają sobie zdawać sprawę, że bez przyrody nie mamy racji bytu i że trzeba pogodzić jedno z drugim.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takpowoli ale powoliwracamy do konatktu z naturą ale jednoczęsnie w bardzo szybkimtempie rozwija się cywilizacj niszzcąća tę naturę..Czy przetrwamy???I jak długo???My tak..ale co zostanie dla młodych???
      Na szczęście Wrocław i inne duże miasta mają parki..

      Usuń
  7. Przepięknie, a w tej chatce na dużym zdjęciu to mogłabym zamieszkać. I pomyśleć, że u nas puszczę wycinają!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no niestety..mój siostrezniec był w puszczy...protestował...i co z tego?? Teraz ma sprawe sądową i grozimu grzywna..no nie tylko Jemu oczywiście:)
      Ciśnie się właśnie pytanie:Człowieku dokąd zmierzasz????

      Usuń
  8. Ależ Ci się pięknie układa to przemieszczanie :) Ile skarbów i perełek na Twojej drodze ... nic tylko chłonąć

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie dotarłam tam podczas mojej krótkiej wizyty w Londynie, może następnym razem? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja za to w centrum Londyni jeszcze nie byłam:)

      Usuń
  10. Richmond... to słowo przywołuje ciepłe wspomnienie o czasach bardzo dawnej Anglii, kiedy studiowałam sobie sama w zaciszu domowym historię pewnego dziedzica Richmond i Somerset. Henry FitzRoy opanował mnie kiedyś na około rok czasu. I nadal mam go w sercu.
    Pięknie nam przedstawiasz ten park :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie Anglisnigdy nie interesowała a traz proszę ,odkąd tu jestem zaczynam troszkę zagłebiać historię..lubię coś wiedzić o miejscach , w kórych bywam:)Ciekawa jestem czym Henry FitzRoy Cię tak oczarował???

      Usuń
  11. Kocham las, drzewa, przyrodę. Na szczęście jest jeszcze tyle pięknych miejsc. Piękny park :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Park jest niesamowity bo to rzadko spotykane ,że w sumie w centrum dużego miasta postarano się o to by zachować dziką naturę...przyjeżdża tam sporo osób odpocząć oderwać się od zgiełku codzienności..tylko ile z nich na co dzień dba o przyrodę:):??

      Usuń
  12. Bliskie jest mi to co opisujesz. Natura, przyroda, lasy, drzewa to coś co trzeba chronić. Uwielbiam tak odpoczywać. To trzeba chronić, szkoda, że nie wszyscy to rozumieją.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba staliśmy się za wygodni, w czasach gdzie wszystko dostajemy gotowe zapominamy ,że niszcząc naturę niszczymy siebie...

      Usuń
  13. O, pięknie tam! Też by mi się podobało spacerowanie w takim cudownym otoczeniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj cudny spacer..a zobaczyłam tylko cząstkę:)

      Usuń
  14. choć usposobienie mam optymistyczne, nawet ponad miarę, to przyszłość Ziemi widzę czarno... to prawda, że jest coraz więcej wspaniałych ludzi, którzy myślą ekologicznie, zbierają wiedzę na temat Natury, dzielą się nią i motywują innych, jednak demolka postępuje jeszcze szybciej, niestety...
    ...
    ostatnio znajoma była w Lesie Sherwood, tym co po nim pozostało, przywiozła równie piękne fotki...
    pozdrawiać jzns :)...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak cywilizacja rozwija się w zawrotnym tempie..i w sumie dobrze..tylko chyba brak w tym harmonii, za bardzo eksplatujemy Ziemię...
      Ciekawe czy w tym lesie został gdzieś ślad Robin Hooda??:):):):

      Usuń
  15. Piękne miejsce:)zawsze warto obcować z przyrodą, szczególnie jak mamy coś do przemyśłenia lub zwyczajnie "naładować" akumulatory:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyroda oczyszcza nas i łąduje,jeśli tylko damy jej możliwość obcowania z nami:)
      Dnia pełnego dobrych chwil:):

      Usuń
  16. Kocham przyrodę, a takie miejsce, które pokazujesz jest po prostu piękne. Można tam spacerować i spacerować i wypatrywać też zielonych papużek. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tak a ten parki jest tak ogromny, że trzeba by chyba na 3 dni jechać:):):
      Serdecznosci:)

      Usuń
  17. Takie stare, wielkie drzewa robią wrażenie, aż czuć od nich siłę. Ostatnio u nas (w sensie w Polsce) tak dużo się wycina, czasami przejdzie trąba powietrzna i zniszczy setki hektarów lasów, a drzewa rosną wolno. Zupełnie inaczej czuję się w otoczeniu młodziutkich drzew, a inaczej przy takich starych, nie wiem, czy każdy tak ma...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja kocham drzewa po prostu..Imasz rację te stare ,wielkie drzewa mają coś w sobie potężnego,magnetycznego...siłę..myślę,że gdyby mówiły nie jedno by przekazały....w prawie wycienke drzew w Polsce to nawet nie będę się wypowiadać bo to smutny dla mnie temat...Te drzewa w tym parku są niesamowite..ogromne przede wszystkim..oczywiście,że nie wszystkie ale dużo ich jest...ogromne dęby robią wrażenie a na pewno przytulenie się do nich jest zakończy się obdarowaniem przez nie ogromną dawk ąenergii

      Usuń
  18. Móc pospacerować w takich okolicznościach przyrody i to niemal w centrum miasta, wielka sprawa. dziękuję za cudowną wycieczkę. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niszczymy ten nasz świat aleina szczeście ratujemy go jak się da..takie miejsca są tego przykładem...Chetnie bym tamzamieszkała alesię nie da:)
      Ale myślę,żeznajdę takie miejsce do zamieszkania gdzie kot będzie biegał swobodnie a las szumiał zaoknem:)
      Serdeczności:)

      Usuń
  19. Przepiękne fotografie. Fajnie oglądać i podziwiać .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję....fajne są takie wyprawy,spacery i bardzo potrzebne

      Usuń
  20. Byłam w Londynie i w Nuneaton(niewielkie miasto blisko Coventry)i to co najbardziej mi sie tam podobało, to parki. Oazy zieleni, częściowo zadbane, częściowo jakby celowo "dzikie". Naprawdę można doładować akumulatory. "Siła natury leży w jej pięknie...jej moc w naturalności..my ludzie wraz z rowzojem cywilizacji niszczymy tak wiele"........zbyt wiele. To postęp wszystko niszczy i choć wielu z nas zrezygnowałoby z tego daleko idącego postępu, to jednak dla wielu jest to nie do przyjęcia......i chodzi tu chyba głównie o kasę, co by z tej ziemi jeszcze wydusić, żeby zysk był większy. Smutne to bardzo i boję się, że natura zemści się kiedyś na nas, za tą nieuzasadnioną "grabież". Piękne zdjęcia. Dziękuję za ten wirtualny spacer i pozdrawiam gorąco:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coventry poznałamjuz troszkę..misata takie jak te nie podobają mi się za bardzo....ale na pewno urzekła mnie wieś angielska no i właśnie parki...Mam nadzieję, że natura nam wybaczy i że jednak my też się opamiętamy:)
      Uściski:)

      Usuń
  21. No, no, prawie tysiąc hektarów robi wrażenie.
    Śliczne miejsce. Bardzo podobają mi się zdjęcia zachodu słońca.
    Szkoda, że ludzie pędzą coraz szybciej przed siebie i nie potrafią dostrzec prawdziwego piękna i prawdziwych wartości.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja zobaczyłam tylko malutki kawałeczek....może uda mi się jeszcze tam kiedyś pojechać:)
      Pędzimy gnamy, coraz więcej dóbr mamy a te dobra naturalne tuż obok niszczymy...
      No ale możemy jedynie sami jak najwięcej szanować przyrodę...
      Pozdrawiam także:()

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny, za każdy komentarz, który cieszy. Dziękuję,że spędziłeś tę chwilę ze mną...Dobrego dnia życzę:) Łap każda jego chwilę:)