Nie na darmo więc dziś tu u mnie będzie mnóstwo różowego:)
Kiedy dopadną Cię doły, złe momenty , krótkie lub dłuższe chwile , gdy wpadniesz w dół beznadziei, gdy wyda Ci się ,że już nic się nie stanie, nie ma rozwiązań, to pamiętaj, że to co czujesz to czujesz TYLKO w tej chwili , w tym momencie , nawet jeśli ta chwila będzie długaaaaaaaaaaa
Gdy się gubimy, popadamy w doły, tak rzadko wołamy, tak rzadko prosimy o pomoc.
A TRZEBA !!!! RÓB TO KONIECZNIE!!!
Zawołaj z całej siły -potrzebuje POMOCY!!!
Nie wahaj się!!!
Bądź też z tymi , której tej pomocy wymagają:):):)
Mówią, że to kolor miłości, otwierający nasze serca
Niech więc płynie ten kolor do Ciebie jeśli go potrzebujesz właśnie dziś a jak nie to zanies go dalej:):)
Niech beznadzieja jak już musi zaglądać w nasze życia , będzie tylko na krótko a potem powiedz jej a kysz!!! a jak nie dajesz rady poproś o pomoc!!!
Nie zostawaj sam z beznadzieją , depresją , smutkiem i innym podobnym stanem!!!
Życzę każdemu z Was aby jak najczęściej mówił
RÓŻOWO MI!!!!!!
Beznadzieja jest tylko chwilowym stanem ..Pamiętaj!!!!!i wołaj wtedy o pomoc jak Cię dopadnie!!!!
Zdecydowanie masz rację. Niestety niektórzy ludzie nie umieją prosić o pomoc. Zamykają się w sobie lub wdziewają maskę. To niebezpieczne. Dziękuję za pamięć i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPamiętam.. Rzadko ostatnio jestem tu u siebie ale ....Mnie życie nauczyło prosić, bo tez dawno dawno temu nie potrafiłam:) Pozdrawiam:)
UsuńDla mnie różowy to kolor radości, słodkości, zadowolenia więc niech będzie i miłości. Mam problem z proszeniem o pomoc, pewnie jak 90 % Polaków. Wolę nie mieć niż poprosić. I chyba już za późno na naukę, 77 latek sama, sama ...
OdpowiedzUsuńJak ja to Krysiu znam ...sama ..sama ..sama aż boli .....Ściskam Cię
UsuńCudny post. Dziękuję...a róż uwielbiam...różowo mi 🥰🥰🥰
OdpowiedzUsuńI niech zostanie różowo na sercu:)
UsuńPrzyszłam do Ciebie z rewizytą i już mnie zachwyciły te radosne barwy i spora dawka optymizmu i celnych rad. Oczywiście, że trzeba prosić o pomoc, choć niewiele osób tak naprawdę to potrafi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie i życzę miłego weekendu :)
Niech będą piękne, kolorowe te dni:):)
UsuńWitaj! Jak miło, że znów jesteś. Taka pogodna i pełna dobrej energii, którą chcesz się dzielić. Serdecznie pozdrawiam 🤗 Udanego tygodnia, miesiąca, lata.🫠
OdpowiedzUsuńOj tak, niech będzie udane!!! I dla Ciebie też:):::)
UsuńProsić o pomoc bywa trudno, dlatego ważne jest, abyśmy my wszyscy byli czujni, rozglądali się wokół siebie i sami wyciągali pomocną dłoń, jeśli widzimy, że ktoś być może tej pomocy potrzebuję . Mmo że sam o nią nie prosi.
OdpowiedzUsuńTo prawda..w biegu życie omijamy , nie zauważamy tych co obok...
UsuńZgadzam sie z Toba gdy nas te stany dopadna trzeba sie zwierzyc. Jednakze czasem bliskie otoczenie moze byc przytloczone gdy mowimy o tym zbyt dlugo.Tzn gdy ciagnie sie to miesiacami. Wtedy powinno sie isc do profesjonalisty.
OdpowiedzUsuńWtedy tak:) Ale często i to trzeba danej osobie zasugerować:) Pozdrawiam
UsuńA na mnie tak działa zieleń, więc gdy potrzebuję, jadę do lasu i wyjeżdżam z niego naładowana pozytywnie:-)
OdpowiedzUsuńOj tak!!! Ja też uwielbiam!!!!
UsuńDziękuję za 'różowe' tak bardzo mi potrzebne... Zostawiam cieplutkie pozdrowienia i zaczynam wierzyć, że skoro jest źle, to może być już tylko lepiej. 🥰
OdpowiedzUsuńNie wiem co przeżywasz ale przytulam!!!:):)
UsuńCześć J-ja :) Miło tu bywać, chociaż, jak zauważyłaś, wpadam rzadko. Róż to dla mnie kolor dzieciństwa, baśni, beztroski, sielskości... Piękny i miły...
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizytę u mnie. Wiersze piszę rzadko, ale mój podstawowy blog to wokolciebie.blogspot.com Zapraszam! Jestem tez na IG Grazia Pola [pytałaś] Pozdrawiam cieplutko, Pola
Dziękuję za wpis ..wejdę na adresy podane przez Ciebie .Serdeczności:):)
UsuńDziękuję za ten wpis, w tym momencie u mnie dominuje zieleń, trzeba szukać czegoś aby wyjść z tej sytuacji ,pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńjak to mówią zawsze są rozwiązania , tylko my ich czasami nie widzimy:) Pozdrawiam
UsuńWiesz, w sumie to chyba nawet nie wiem, co znaczy mieć doła. Widocznie nie spotkało mnie w życiu nic tak strasznego, by się z tym męczyć i cierpieć. Jakoś dawałam radę z problemami i nie poddawałam się, szłam do przodu. Może dlatego, że jestem z krwi i kości zodiakalną baranicą.
OdpowiedzUsuńAle zgadzam się z Tobą, trzeba prosić o pomoc, bo są wśród nas takie osoby, które nie dają rady, załamują się. Gdy spotkają na swojej drodze kogoś takiego jak Ty, przepełnionego dużą dawką optymizmu, to już są wygrane. Gratuluję takiego nastawienia do życia i świata. Tak trzymaj.
A róż lubię, ale musi mieć odpowiedni odcień. Nie przesadny, nie za bardzo dający po oczach. Taki, jaki proponujesz u siebie. Jest kolorowo i lubię motyle. Moją barwą natomiast są różne odcienie brązu i miks tych odcieni, plus odrobina zieleni.
Pozdrawiam serdecznie Droga J-ja... miłych słonecznych dni życzę...
No to pięknie, że Ci się tak życie ułożyło..Nie od nas zawsze zależy co nam los daje ale siła nasza wew. i czyjeś wsparcie potrzebne w gorszych chwilach. Ja też Baran a w sumie jak ja to mówię Pani Barankowa:):):) Serdeczności:)
UsuńZawsze, gdy nie widzimy wyjścia z sytuacji, dopada nas depresja, dołek mentalny itp, na pewno dobrze mieć kogoś, kto nam pomoże. Kolory są dobrym pomysłem na poprawę nastroju.
OdpowiedzUsuńNie zawsze jest ktoś obok. Pięknego dnia:)
UsuńUmieć poprosić, dać sobie pomóc to - siła. Życie dało mi już sporo lekcji na ten temat.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Pozdrawiam i ja , już jesiennie:)
Usuń