Dawno mnie tu nie było , 7 miesięcy, jakoś tak się złożyło ale czas biegnie nieustannie , nie zatrzymał się wcale:):): Choć czasami są takie chwile w życiu, że wydaje nam się, że wszystko sie zatrzymało. Co u Was nowego?
Zmieniałam nazwę bloga ..tak jestem Jesienną Panią:):): Czy jestem stara? Trochę tak ale z drugiej strony to takie subiektywne Na pewno jestem dorosła:):):)
Coś jest w tym powiedzeniu, że mamy tyle lat na ile się czujemy a jak to jest u Was?
Mnie jest dobrze w mojej skórze:) Doświadczenia , które zdobyłam przez biegnące życie wiele mi dały, wiele nauczyły..chętnie się dzielę tym z młodszymi. Kiedyś kiedy w domach mieszkały pokolenia ze sobą był ten przekaz wiedzy, doświadczeń bardziej płynny. Dziś każdy SAM chce coś zdobyć osiągnąć, goni się za wiedzą książkową, tytułami....Ot życie
Akceptacja siebie nie jest związana z wiekiem ale w tym co w nas...
Pozwól SIEBIE kochać światu bez względu na to ile masz lat i nie szukaj w sobie powodów dzięki ktorym możesz siebie skrytykować.
Pokaż siebie światu TAKĄ JAKĄ JESTEŚ ...NAPRAWDĘ NIE TRZEBA ZMIAN:))
Jakbym czytała siebie, Moja Droga :) Jesteś moim odkryciem, i dobrze, że wróciłaś :) Pozdrawiam znad gorącej herbaty z imbirem :)
OdpowiedzUsuńherbatki rozgrzewające lubię wszelkie:)
Usuń:):):):)):):):): Herbatka z imbirem ..tak , tak to też moje:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że aby zaakceptować siebie, trzeba do tego dojrzeć. Kiedyś miałam z tym problem. Z wiekiem spojrzałam na siebie przyjaznym okiem.
OdpowiedzUsuńZ wiekiem to w ogóle człowiek taki mądry:):):):):):):)
Usuń7 miesięcy to długo. Ja tez miałam trochę postoju z blogowaniem. Praca zawodowa mnie ograniczała. Cieszę się że jesteś i proszę nie rób więcej przerw :)
OdpowiedzUsuńZleciało , sama nie wiem kiedty, czasami zatrzymują nas inne sprawy Dziekuje za miłe słowo:) Postaram się a teraz idę po przepisy do Ciebie:)
UsuńKiedy zaglądam do swojego środka, nie ma tam czasu. Nie ma lat. Poprostu jestem. A wiedza przeszłych pokoleń...nie koniecznie i nie wszystko. Wszystko się zmienia, mądrość przodków czasem bardzo mądrością nie jest. Ja korzystam z książek, doświadczeń innych ludzi ale sprawdzam jak to działa dla mnie. Bo czasem nie działa :) choć bardzo mądre i wypróbowane. Ja raczej Zimowa jestem, czasem Wiosenna :D
OdpowiedzUsuńJesienna, to nie ja jako charakter ale ja jako wiek:) A tak to wszystkie żywioły są we mnie:):):)Wszystkienpory roku:) Pozdrawiam
UsuńA u mnie własnie akceptacja samej siebie taką, jaką jestem jest coraz silniejsza własnie z wiekiem. Nauczyłam się w koncu doceniać siebie i dostrzegać swoje zalety. To sprawia, że mam więcej spokoju w duszy. I oby tak zostało!:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie Jesienna Pani!:-))
Spokój duszy jakże to ważne .Usciski Olu...
UsuńWiek mi nie przeszkadza. Jeśli zdrowie dopisuje i mogę uczestniczyć w tych działaniach, które lubię, cóż chcieć więcej. Dla mnie ważne, żeby nie zasiąść z tą herbatką na całego.
OdpowiedzUsuńZdrowie najważniejsze i bez względu na wiek..Zapraszam na herbatkę:)
UsuńMnie też jest dobrze w swojej skórze i również uważam, że doświadczenia, które przez lata nabyłam, nauczyły mnie wiele oraz ukształtowały i miały kluczowy wpływ na to kim jestem.
OdpowiedzUsuńPodpisuję sie pod tym:)
Usuń.. witam Cię serdecznie po długiej przerwie, cieszę się, że jesteś ♥
OdpowiedzUsuń.. wspaniały, mądry post ! :)
.. nieważne ile ma się lat, ważne jakim się jest człowiekiem .. na pewno z wiekiem nabieramy więcej doświadczeń, ale każdy może ten czas przemierzać inaczej ;)
.. wszystko zaczyna się od tego, trzeba umieć siebie doceniać i zaakceptować siebie.
.. każdy z nas jest jedyny w swoim rodzaju, bo jesteśmy unikalni choć niedoskonali - to czyni
nas wyjątkowymi :)
..akceptacja siebie jest bardzo ważna, a nasza niedoskonałość może być piękna, ciekawa..
osobliwa.. oryginalność posiada swój wewnętrzny blask, może być bardzo interesująca - trzeba znać swoją wartość!!! ..
'Ty sam, jak każdy w całym wszechświecie, zasługujesz na swoją miłość i uczucie'.
- Budda
'Zajrzyj w siebie! W twoim wnętrzu jest źródło, które nigdy nie wyschnie, jeśli potrafisz je
odszukać.' - Marek Aureliusz
- pozdrawiam ciepło i życzę ogrom pięknych chwil ♥
Pogodzenie się ze sobą z tym jką jest , pełna akceptacja , upływającego wieku, jakis niedoskonałości...jakie to ważne ...Swiat teraz troszke oszalał biegnąc za ideałem którego nie ma .....Tak we wnątrz nas jest żródło piękna:) Serdeczności Ansa:):)
UsuńU mnie jest tak, że naprawdę z wiekiem lubię siebie coraz bardziej.
OdpowiedzUsuńKiedyś godzinami regulowałam brwi, ćwiczyłam, układałam włosy. Teraz mam wywalone i jest mi dobrze.
Pozdrawiam serdecznie.
Jak jest dobrze nam ze sobą to najważniejsze:) Pozdrawiam
UsuńNie maluję już swoich siwych włosów. Starzeję się zgodnie z naturą. I jestem coraz ładniejsza 😉 Pozdrawiam ❤
OdpowiedzUsuńI tak trzymać:):)
UsuńTak, wiek to tylko cyfra, a co z nią zrobimy to zależy od nas. Każdy ma swoje plusy i minusy. Nie wiem co masz na myśli pisząc, trochę stara. W pewnym jest tak, że już nic nie musimy, a wszystko możemy. No prawie. Ja tak mogłam żyć przez ostatnie 12 lat, niestety teraz wróciły obowiązki i to poważne, ale głowa do góry . Trzeba walczyć.
OdpowiedzUsuńAch te obowiazki,żawsze nam towarzyszą.Piszesz , że poważne Mam nadzijeę , ze nie idą za tym duże troski. Co mam na myśli ,że jestem trochę stara? No w sumie jestem choć to teraz takie czasy, że właśnie trudno określić kiedy zaczynamy być starzy. Właśnie w tych czasach gdzie jednak żyjemy inaczej niż kiedyś, aktywniej, więcej anm jakby wolno to ta starośc jak tylko zdrowie pozwala , to się oddala .Ale na emeryturze jeszcze nie jestem:):):):)Jeszcze chwila:):)
UsuńU mnie różnie bywa z akceptacją wieku... Choć oczywiście czuję się młodziej :).
OdpowiedzUsuńJa już weszłam na szczęscie dla siebie i otoczenia:):) w pełną akceptację swojego wieku....Najważniesze abyśmy wypelnili to zycie nasze po brzegi , bez wzgędu na wiek:) Pozdrawiam
UsuńWiek .....no cóż , ja szukam zawsze nowych miejsc , nowych ludzi , spraw . Ciągle jestem ciekawa życia .....pomimo swoich lat .
OdpowiedzUsuńCałkiem jak ja:):):
UsuńNie udaje mi się wejśc na Twoje posty na Twoim blogu, nie wiem czemu:(
UsuńJa jestem wciąż ciekawa nowych ludzi, nowych spraw..........pomimo wieku
OdpowiedzUsuńa więc..żyjesz ..w pełni żyjesz i to najważniejsze aby nasze życie nie zatrzymało się za życia:):):Pozdrawiam
UsuńPrzychodzę z rewizytą i... świątecznie się poczułam u Ciebie. Choinka, bałwanki, cudowny świąteczny nastrój. A co do wieku? Ja też nie liczę i staram się o nim nie pamiętać, bo i po co? Bez względu na to, czy będę się martwić, czy nie - wieku mi nie ubędzie. Kocham siebie, bo jestem szczęśliwa i myślę, że w takim stanie duszy wiek nie ma większego znaczenia. Pozdrawiam Cię cieplutko i zapraszam do mnie ponownie :)
OdpowiedzUsuńTak , w tym roku jak nigdy zapragnęłam w listopadzie poczuć zbliżające sie święta...ale nie jest to marketnigowe , jak w marketach:):) ale z potrzeby serca:) Dziekuję za wizytę i zaproszenie ..będę zaglądać...stan duszy mówi o nas ..tak właśnie...Serdeczności
UsuńPatko kochana, tak jakoś zniknęłaś mi z tego bloga Od nowa i na nowo https://patrzesercem.blogspot.com/ na dwa lata ( Boże, jak ten czas pędzi) Zmiany, zmiany, u mnie też spore a zapowiadają się jeszcze większe. O Jesiennym Panie cudnie śpiewała i Konarska i Banaszak, o Jesiennej Dziewczynie pięknie Jędrusik ale o Jesiennej Pani ani ani.
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa co u Ciebie teraz, może jak się posadowię i usadowię na dobre napiszę do Ciebie na maila, jeśli ciągle masz tego samego.
Pozdrawiam jesiennie.
A bo jakoś tak włśnoe mnie tu nie była Czasmi wpadałam na chwilę ..teraz moze uda mi się na dłużej....zmiany tak ale jakoś mi nie pasowały i wracam chyba do starych:):): Uściski Pat:)Mail ? Czekam ...bardzo:):)
UsuńOd nowa i na na nowo nie ma:):):
Usuńwow. nie wiem co to znaczy zmieniać się. Ja dokonałam jednej zmiany, z nieszczęśliwej w szczęśliwą osobę. I najważniejsze jest to, że nie potrzeba mi do tego akceptacji, zachwytów, uwielbienia drugiego człowieka. Też o tym pisze, hehe, żeby inni skorzystali z moich metod. :-)
OdpowiedzUsuńjuż teraz jestem samotna z wyboru. Ta wolność jest warta majątek. Warto było pocierpieć, żeby to zrozumieć. Człowiek nie musi się ciągle cieszyć, bo wtedy nic by nie zmienił. no bo po co?? :-))
Cieszmy się jednak jak najwiecej:):) Korzystajmy z życia...nie zawsze jest uslane różami ale JEST!!! Łapmy więc chwile....Super ,że jestes szczęsliwa...ale akceptowanie nas przez innych jest miłe:):) Choć masz rację niekonieczne..Wszystko zależy od naszych wyborów.
UsuńNo właśnie jakoś mi Ciebie brakowało ostatnimi czasy...
OdpowiedzUsuń:):):):)
Usuń