A ja dziś rzucam pytanie:- Co ja mogę ofiarować drugiej Osobie???
Co mogę dać z siebie??
Czy mam coś do zaoferowania???
Jak dawno temu zrobiłam coś dla męża?? Przyjaciółki?? Koleżanki??? Jak dawno temu im coś zaoferowałam??
Gdy utkniesz w żalu do Kogoś bo czegoś Ci nie dał lub Ci daje za mało, zapytaj siebie a ja??
A ja co mu ostatnio dałam?? Co zrobiłam dla niego dla niej??
Chciałabym aby to mi dał , chciałbym aby to i tamto .....i żale, żale i oczekiwanie a ja ??
A ja??? Co daję tej drugiej Osobie do której mam te żale????
I nie chodzi tylko o męża czy żonę ale w ogóle o drugiego człowieka
Jeśli przypadkiem stwierdzisz, że Ty to właściwie to co masz dać? Nic nie umiesz nic nie potrafisz..to Ci wtedy powiem
PODARUJ DRUGIEJ OSOBIE WTEDY SWÓJ CZAS I PRZEZ TEN CZAS BĄDŹ DLA NIEJ!!!
Ale to tylko jeden przykład
Daj z siebie choćby mały okruszek a wtedy zwróci Ci to świat:):):):)
Daj Komuś uśmiech, daj Komuś serce, daj Komuś czas na rozmowę, daj Komuś kwiatek, daj Komuś pracę, daj Komuś chęć pomocy, daj Komuś wysłuchanie , daj Komuś wspólne spacerowanie, daj |Komuś podpowiedź w trudnej sytuacji, daj wsparcie, daj otuchę, daj zabawę wspólną , daj wyjazd razem, daj propozycję ciekawą, daj książkę, zrób zakupy, zagadaj sąsiadkę, daj jej swe zainteresowanie, daj chwilę tylko dla niej, podaruj rzeczy już Ci niepotrzebne a jeszcze dobre, daj pocieszenie , daj wyjście na basen:), wspólne oglądanie filmu i potem go komentowanie, daj cegłę na budowę, daj ....
No własnie można tu wymieniać bardzo dużo z tego co możemy dać...światu....ale dziś szczególnie zastanów się nad tym Co daję ten najbliższej Osobie, tej do której mam najwięcej pretensji , że On, Ona mi czegoś nie daje:):):
Powtórzę więc to co na początku postu:
Co mogę dać z siebie??
Czy mam coś do zaoferowania???
Jak dawno temu zrobiłam coś dla męża?? Przyjaciółki?? Koleżanki??? Jak dawno temu im coś zaoferowałam??
Gdy utkniesz w żalu do Kogoś bo czegoś Ci nie dał lub Ci daje za mało, zapytaj siebie a ja??
A ja co mu ostatnio dałam?? Co zrobiłam dla niego dla niej??
Chciałabym aby to mi dał , chciałbym aby to i tamto .....i żale,żale i oczekiwanie a ja ??
A ja co daję tej drugiej Osobie do której mam te żale????
a ja Wam dziś daję moje podziękowanie za to,że jesteście:):)
Za Wasze wpisy, za Wasze zaglądanie, za czytanie, za obecność za Wasze u mnie bywanie:):):Za czas , który dla mnie poświęcacie, za podziękowania, za rady, za wszystkie komentarze:):):
Dziękuję za to co mi dajecie:):):):
Bardzo mądre słowa. 😊
OdpowiedzUsuńDziękuję..Cudnego dnia życzę:):):
UsuńDzieląc się sobą z innymi bardzo wiele zyskujemy, satysfakcję, radość, przyjaciół....czegóż chcieć więcej? Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda..wiele zyskujemy:):):)
UsuńDobra na wiosenne dni:):)
Wdzięczność :-)
OdpowiedzUsuń:):):):
UsuńFajnych dni życzę:)
Nigdy niczego nie oczekuję, już dawno się tego nauczyłam. I to jest prawidłowe nastawienie. :)
OdpowiedzUsuńA dawać innym z siebie jak najwięcej, bardzo lubię.
To świadczy o Twej dojrzałości...Pięknej wiosny życzę:):)
UsuńDawanie podobnie jak branie jest wielką sztuką, której uczymy się całe życie!
OdpowiedzUsuńTo fakt, ciągle się uczymy i ciągle....
UsuńKolorowych dni:):)
Ostatnio czyli od dwóch lat daję, daję i daję, więcej niż od początku wieku. Czas, uwagę, życzliwość, cierpliwość ...
OdpowiedzUsuńNa pewno obdarowani są i zadowoleni:): Niech Ci wiosna Krysiu da dużo ciepła:):)
UsuńPięknie
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńWiosenne serdeczności:):)
Im jestem starsza, wolę dawać, niż brać, a czas i uwaga są chyba najcenniejsze:-)
OdpowiedzUsuńUwaga i czas , masz rację , to cenne ...
UsuńDużo uwagi od innych Ci życzę:):
Dużo większa przyjemność jest z dawania, niż z brania
OdpowiedzUsuńOj z branie tez jest miłym doznaniem:):)
UsuńUśmiechu jak najwięcej ....
Jeśli dostanie czegoś jest dla mnie ważne - mówię to.
OdpowiedzUsuńJeśli ktoś bezustannie ignoruje moje potrzeby - znika z mojego życia.
Natomiast dając upewniam się, że osoba tego potrzebuje i że w ogóle mojego daru pragnie.
Tak..w pełni się z tym zgadzam
UsuńWiosennych pełnych dobra dnia...
Mądry i potrzebny tekst, taki do głębokiego przemyślenia i do dania potem komuś czegoś z siebie.Bo dawanie jest radością. Bo dzielenie się jest sensem wszystkiego.
OdpowiedzUsuńDziękuję za to co dajesz i pozdrawiam Cię ciepło!:-)
Dziękuje Olu za słowa, dziękuję za dziękowanie i dziękuję, za Twa blogową obecność w mym życiu:):)
UsuńCiepło wiosenne niech Cię otuli:):)
Cieszę się, że jesteś i za to Ci dziękuję:-)
OdpowiedzUsuńMyślę, że...nie możemy oczekiwać od innych więcej niż sami możemy im dać.
Gorzej jak nie zauważamy potrzeb innych..ale to nie my:):)??? Aby nasze potrzeby były zawsze dostrzegane życzę nam:):):
UsuńPiękny tekst. Dawać coś komuś,nawet zwykły uśmiech jest czymś wspaniałym.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Tak właśnie..Pozdrawiam wiosennie :):):
UsuńPięknie napisane!
OdpowiedzUsuńDziękuję . Niech kwiecień , co już tak blisko , przyniesie dużo radości:):)
UsuńPodpisuję się pod Twoimi słowami oraz komentarzami.
OdpowiedzUsuńDaję siebie przede wszystkim bliskim w wielu odcieniach tego pojęcia..
Tobie posyłam uśmiech i dobrą energię. Wszystkiego dobrego Kochana Pat.
Piękna wiosenna strona.
|Ciepłe kwietniowe pozdrowienia i buziaki ślę:)
UsuńBardzo ciekawy post. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWiosennie pozdrawiam ...
UsuńDziękuję:):):
Ja ostatnio dostałam nauczkę w kwestii dawania. Zostałam poproszona o publiczne wystąpienie i opowiedzenie swojej historii, ale nie bardzo miałam do tego energię. I wtedy usłyszałam bardzo motywujące słowa. Przyjedź, wystąp i podaruj mi minutę swojego życia. Podarowałam i okazało się, że to było bardzo wazne i dla mnie i dla słuchaczy. I teraz za każdym razem w momencie wątpliwości, przypominam sobie, że człowiek żyje również dla innych i czasami nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, jak swoją osobą może pomóc i to w bardzo zaskakujący sposób :)
OdpowiedzUsuńSuper..podarować Komuś minutę swego życia..pięknie!!!
UsuńTo prawda często nie zdajemy sobie sprawy, że nasza Osoba, nasze słowo, mogą pomóc innej Osobie a i nam przy okazji...
Witaj wiosennie
OdpowiedzUsuńZawsze warto dawać coś drugiej osobie. Czasem wystarczy uśmiech, dobre słowo...
Pozdrawiam słonecznie żółtym kolorem forsycji
A dziś od rana dzielę się z Tobą moją wiośnianą radością i jak zawsze przesyłam dobre słowo
UsuńŻółć wiosenna rozlała nam się pięknie ..kto nie kocha wiosny?? Chyba nie ma takiego..łapię Twoje dobre słowo i trzymam..albo nie..podzielę się nim dalej:):)
Usuń..jak zawsze, wspaniały post, który skłania do przemyśleń..
OdpowiedzUsuń- cudownie, że jesteś, dziękuję Ci za to.. cieszę się ogromnie z tego, że mogę TU bywać i czytać Twoje niezwykłe notki :)
..odkąd siegam pamięcią, nigdy niczego nie oczekiwałam od nikogo, więc (chyba dobrze?)
nie mogę mieć pretensji ani żalu o nic :)
..'od zawsze' staram się, bez wzgledu na wszytko, być pogodna, pomagać innym i dawać z siebie wszystko (pomimo tego,że ludzie bywają różni i potrafią zawieźć)..
..dość często bywa tak, iż mogę dać tylko uśmiech albo dobre słowo..
- pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i ciepło :)
Oj często jest tak ,że tak dla nas w tym momencie by się wydawało, tylko , uśmiech , potrafi poprawić humor drugiej Osobie...
UsuńDziękuję za dobre słowo...cieszy mą duszę:):):
Ciepełko wysyłam ..niech się rozsyła dalej:):)
Sciskam
Swój czas to chyba najlepsze, co możemy dać drugiej osobie :) Bardzo ciekawy wpis.
OdpowiedzUsuńDziękuję..wiosennie pozdrawiam:)
UsuńTo prawda. Czas to jest najlepszy podarunek dla bliskich osób.
OdpowiedzUsuńnie tylko bliskich...
UsuńPozdrawiam i witam:):)