Mimo trudnego czasu , mimo różnych trudnych wydarzeń, nie wolno nam przestać marzyć. A obecne czasy niestety temu sprzyjają ...Sama wiem o tym doskonale .Mam za sobą trudne 2 lata . Jednak mimo to a właśnie może dlatego , powtórzę---Nie wolno nam przestać marzyć.. Czasami marzenia trzeba zawiesić, bo mamy problem , chandrę , problem w rodzinie, ze sobą , chorobę itd. To wszystko powoduje nasze zawieszenie...Ale
Nie wolno nam odłożyć marzeń a na pewno nie na zawsze....
Jeśli już musisz , jeśli masz ciężki czas odłóż je ze świadomością , że odkładasz je tylko na chwilę, jakbyś chował do szuflady....do której zaglądniesz w odpowiedniej chwili...Miej taką Szufladę ze schowanymi marzeniami:):)Do której możemy zawsze wrócić, zawsze zaglądnąć .
Bo człowiek nie może zapomnieć o NADZIEI...Bez nadziei w swojej ludzkiej słabości w sumie można powiedzieć nie istniejmy a na pewno trzyma nas często przy życiu. Trzymaj się więc nadziei i miej marzenia...
A jeśli jesteś akurat teraz w trudnej chwili , w trudnym momencie życie to nie oddaj nadziei i odłóż marzenia tylko na chwilę...
W związku z tym mimo tych trudnych czasów pytam Was jakie macie marzenia w swoich szufladach????
Ja na ten czas i mimo pandemii chcę jak najszybciej znaleźć inne fajne mieszkanko dla siebie..to na ten czas.. A Wy?
..witam Cię serdecznie 💙
OdpowiedzUsuń..pozytywna, wspaniała notka o 'szufladzie ze schowanymi marzeniami' <3
'W trakcie swojego życia nigdy nie przestawaj marzyć. Nikt nie może zabrać ci marzeń.' — Tupac Shakur
..bo bez marzeń jesteśmy niczym pył na wietrze ;)
- pozdrawiam cieplutko, życzę ogrom dobrych dni w zdrowiu i moc uroczych chwil 💙
Tak, bez marzeń nie istniejemy....a na pewno pomagają
UsuńMoje marzenie to zostać w zdrowiu i celebrować codziennie moje wiejskie życie. Miłego dnia 🥰🍁🍁🍁🍁🍁
OdpowiedzUsuńI tego Ci życzę:)
UsuńMarzenia są wspaniałą motywacją do tego, aby się nie poddawać.
OdpowiedzUsuńTo prawda..trzymajmy sę marzeń i nadziei:)
UsuńMam dwa marzenia - na najbliższy czas. Jedno z nich to marzenie o wyjeździe wakacyjnym. Nie zdradzam, bo chcę, żeby się spełniło. Życzę Ci pomyślności w znalezieniu mieszkanka ! Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję a ja życzę Ci realizacji Twoich marzeń
UsuńMam marzenia i plany. Niektóre marzenia przemieniam z pomocą Wszechświata w plany i te się realizują. A niektóre pozostają w sferze marzeń i nie mam potrzeby je realizować, lubię marzyć.
OdpowiedzUsuńSkąd Ty bierzesz takie cudne gify!!! Czy mogę sobie wziąć i zacytować kilka do swojego bloga? Te z deszczem i te z oknami. Miłego grudnia Yolu.
Kiedyś miałam pseudo Lola P i bardzo mi się podobało -:)
Byłam Loyal Pat ..rozstałam się z Pat..została na razie Loyal....może przyjdzie nowa nazwa, pseudninim:) Bierz Krysiu ile chcesz obrazków..a jak chcesz więcej po prostu wpisz w google ---obrazki z napisami np. i Ci wyskoczą:) Pozdrawiam
UsuńNie ma też już Loyal..to przeszłość....już tak:)
UsuńA jest Lolusza:):)To też ja:):):):)
Bardzo mi się podoba Jolusza, takie trochę cygańskie i magiczne jak Papusza, cygańska poetka
Usuń:):):
UsuńWczoraj nie mogłam u ciebie komentować, blogger nie wpuszczał :)
OdpowiedzUsuńAle dziś Ok.
Marzenia należy mieć, a już spełniać to napewno :)
Przynajmniej się starać a jakie są Twoje marzenia?
UsuńAktualizują się co raz. Ale jedno jest stałe: wycieczka na Korfu :) Już miałam jechać, ale wyskoczyła panikodemia. Cóż, widocznie nie był to TEN czas. Czyli czekamy na połączenie wszystkich kropek w Weszechświecie:)
UsuńCzasmi los zmienia nam plany a bywa wtedy i tak,że robimy ocs innego w tym czasie też fajnego.Choć rzeczywiście czas pandemii utrudnia nam trochę , jednym mniej innym bardziej,życie...ale żyzcę Ci aby Korfu prędzej czy później się zrealizował:):)
UsuńA teraz realizujmy coś co można zrealizować.Dobregom wieczoru:)
Zachwycam sie tym wspaniałym, pierwszym zdjeciem na Twoim blogu 0 tymi, ośniezonymi, podświetlonymi wspaniale gałęziami. I czekam na ten typ pogody, gdy będę mogła zrobić podobne zdjęcie u siebie.
OdpowiedzUsuńA co do moich marzeń...Usnęły sobie pod ciepłą kołderką i nie zamierzam ich na razie budzić, na zimno wystawiać. Jak sie same obudzą, to trudno a jak nie, to niech sobie dalej śpią, bo widocznie snu potrzebują!:-)
Pozdrawiam Cię serdecznie!:-)
I niech sobie śpią pod ta kołderką, to taka właśnie szuflada na marzenia odłożone na później bo wcale nie musimy spełniać ich wszystkich od razu a czasami pomaga nam sama myśl ,ze tam są ukryte w szufladzie, czekają..dają nam czas abyśmy się na przykład utlulić sami leżąc sobie pod kołderka:): Marzenia nie uciekną...Tak wię Olu odpoczywaj Niech ciepła kołderka Cię utuli....
UsuńMam marzenia bo są one znaczącą częścią mojego życia. Jedne chce spełnić i te odłożone na inną chwilę. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNiech pzryjdzie czas na realizację:)
UsuńJa ciągle marzę i planuję. Nie przejmuję się jak coś się nie spełnia. Marzenia tak mają.
OdpowiedzUsuńJa też tak mam:):) Jedno nie wyjdzie realizuje inne:)
UsuńOjej! Jak pięknie radzisz...
OdpowiedzUsuńJa też jestem marzycielką, optymistką i osobą bardzo wrażliwą... Ale też zdecydowaną kobietą czynu :) I tak się to wszystko splata...
Zdecydowana kobieta czynu ,jakże podoba mi się to określenie...:):A przy tym wrażliwa optymistka:) Super.Pozdrawiam serdecznie w zimowej aurze:)P
UsuńMarzenia są jak mantry, które powtarzam w swojej głowie i one się spełniają. Na niektóre trzeba trochę poczekać, czasem długo poczekać...A kiedy się spełniają rozmyślam o drodze jaka minęła kiedy pierwszy raz o nich pomyślałam, ile przeszłam, włożyłam trudu, aby być tu gdzie jestem.
OdpowiedzUsuńMyślę, że czasem lepiej ich nie ujawniać. To co najlepsze, trudno ubrać w słowa i niech tak zostanie.
Piękna szata graficzna Twojego pozytywnego blogu, Jolu.
Pozdrawiam serdecznie
A moja szafa graficzna to zmienna , jak zawsze ..jak wejdziesz dziś to zobaczysz ,ze już nie ma jesiennje a zawitała zima:) Znikła zima z otoczenia to choć trochę zatrzymam ją sobie na blogu:) Pamietam zimę z dzieciństwa długą i białą ale takich już nie ma:):Niech marzenia bez czekania realizują się nam:):)
UsuńWiele z moich marzen zrealizowalam i to tych naprawde waznych. W mojej szufladzie, doslownie, sa moje zapiski z marzeniami, ktore nie nie moga sie doczekac, by z tej szuflady wyjsc i sie spelnic:)
OdpowiedzUsuńDziekuje za ten pozytywny wpis i bajeczne zdjecia, ktore pomagaja ozywic uspione marzenia :)
Elu w tych czasach tzrymajmy sie tym bardziej marzeń. Fajnie ,że sporo ich zrealizowałaś..niech i dalesze otrzymają swój czas:)
UsuńChyba zbyt głęboko schowałam marzenia, choć "sięgnęłam" teraz po dwa największe i wypowiedziałam je cichutko i pełna wiary, że się spełnią. Wszystkiego dobrego Ci życzę i jak najwięcej spełnionych marzeń:)
OdpowiedzUsuńOj mocno , mocno Ci życzę aby sie spełniły!!!!
UsuńNiech nam dobre chwile rozświetlają te trudne dni:)
Pięknie to ujęłaś, a tytuł chwyta za serce...Moja szuflada jest jeszcze zamknięta ale mam nadzieję otworzyć ją już niebawem. Układam sobie wszystko i co rusz odnowa, otwieram i odkurzam szufladę,żeby czegoś nie zapomnieć, nie przeoczyć i by móc zrealizować marzenie w miarę zgodnie z planem ;)
OdpowiedzUsuń♥♥♥
Dobrze,że odkurzarz..w życiu mamy różne chwile, sa i takie ,że nie chce nam się, nie mamy sił itp do sieganioa do szuflad z marzeniami..ale one są, czekają...
UsuńMiło Cię gościć.....wracaj do nas..wiem sama jak potrzebne sa zcasmi chwile izolacji ale ....ale świat blogowy to tez nasz świat:) Pozdrawiam:)
Marzenia...ech całe życie marzymy, inaczej byłoby ono be sensu :-) Są marzenia małe i one spełniaja sie zazwyczaj, ale są i te wielkie, a one spełniaja sie tylko czasami. Mimo to, żyjmy marzeniami i niech będą one piękne, i niech koniecznie się spełniają. Serdeczności zostawiam 💙
OdpowiedzUsuńTak, żyjmy z marzeniami!!!
UsuńSerdezcnosci także;)
Klik dobry:)
OdpowiedzUsuńMoja szuflada jest wypełniona po brzegi. Już zaczyna nie domykać się. Najważniejsze i największe moje marzenie - też związane z mieszkaniem - stale coś rujnuje. A to inflacja, a to zmiana różnych przepisów... I tak już kilkanaście lat.
Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam serdecznie.
Aby się tylko marzenie nie wysypało ...ale z drugiej strony moze będą wtedy bardziej na widoku:):
UsuńRealizacjo planów mieszkanioych życzę:)
Moja szafa peka w szwach Slonce :) Jak sprobuje ja otworzyc moze wypasc i sie wysypia. Jest tam kilka wielkich marzen jak maly drewniany domek w gorach, polskich beskidach, pomiedzy Gorcami a Jeziorem Czorsztynskim, trekking w Nepalu :) Killimandzaro. A najwieksze marzenie to pokoj na swiecie.
OdpowiedzUsuńOj tak..a teraz w tym momencie tym bardziej sobie to uświadomilismy jak ważny jest pokój życie bez wojen..dziwny jest człowiek no cóż, dziwny....
Usuń